– Komisja ustaliła, że faktyczną i polityczną decyzję o przeprowadzeniu wyborów prezydenckich w trybie korespondencyjnym podjął prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. Jarosław Kaczyński, będąc posłem partii rządzącej, nie posiadając żadnych kompetencji, jakie Konstytucja RP przyznaje marszałkowi Sejmu czy Prezesowi Rady Ministrów, jako poseł, funkcjonariusz publiczny, przekroczył uprawnienia, wykorzystując przy tym swoją pozycję jako prezes Prawa i Sprawiedliwości – powiedziała Magdalena Filiks, przedstawiając w Sejmie sprawozdanie komisji śledczej ds. wyborów kopertowych.

– Jedyną motywacją działania Jarosława Kaczyńskiego była chęć, by za wszelką cenę przeprowadzić wybory i utrzymać w odpowiednim momencie prezydenturę Andrzeja Dudy. […] To w ramach realizacji polecenia Jarosława Kaczyńskiego prezes Rady Ministrów Mateusz Morawiecki wydał […] dwie decyzje administracyjne skierowane do Poczty Polskiej oraz Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych […] polecił tym spółkom przygotowanie i przeprowadzenie wyborów w trybie korespondencyjnym – kontynuowała.