– To jest przedwczesna wypowiedź [Ryszarda Terleckiego]. Nie wykluczam, że być może za chwilę tak się rzeczywiście stanie, że będzie tylko dwóch kandydatów. Na dzisiaj kandydatów jest więcej niż dwóch. […] Jeśli chodzi o ten przedmiot już ostatecznych, bardzo szczegółowych badań, to dotyczyło czterech kandydatów – powiedział Jacek Sasin w rozmowie z Konradem Piaseckim w TVN24.

W odpowiedzi na wyliczenie przez prowadzącego nazwisk potencjalnych kandydatów – Czarnka, Nawrockiego, Bocheńskiego, Błaszczaka – stwierdził: – Ja w przeciwieństwie do moich kolegów nie będę rzucał tych nazwisk. Nie zaprzeczę żadnemu z tych nazwisk.

– To są cztery dobre kandydatury. Musimy wybrać jednego – dodał.

Dopytywany, czy już nikt więcej nie wejdzie do gry o nominację, odpowiedział: – Nie jesteśmy już na etapie, żeby dokładać nowe kandydatury.