
Bocheński: Liczę, że będę mógł kandydować, bo chciałbym zostać prezydentem Polski
– Liczę, że będę miał tę możliwość i będę mógł kandydować w wyborach prezydenckich, bo chciałbym zostać prezydentem Rzeczpospolitej i zmieniać Polskę na lepsze – powiedział Tobiasz Bocheński w rozmowie z Krzysztofem Skowrońskim w Radiu Wnet.
– Możemy bardzo dużo mówić na temat gospodarki, spraw społecznych, praworządności, stanu demokracji w Polsce, na temat tego, czy w odpowiedni sposób się zbroimy na zagrożenia, które są wokół nas – wyliczał.
– Polska znajduje się w bardzo trudnej sytuacji geopolitycznej i wewnętrznej, a my nie możemy sobie pozwolić, jako wspólnota narodowa, na tkwienie w impasie w momencie, w którym historia nas dogania. Albo ją wykorzystamy po to, aby się wspaniale rozwijać w najbliższych dekadach, albo utracimy tę szansę i ponownie, jak wiele razy w historii, znajdziemy się w miejscu, w którym nie chcielibyśmy się znaleźć – wskazał.
Więcej z: Live

„To był dobry dzień! Jestem wdzięczny prezydentowi”. Kaczyński podsumowuje dzień
Mastalerek: Oni dla żartów nazywają się demokratami. Tusk jest najbardziej autorytarnym przywódcą

Mastalerek: Nawrocki musi wyjść poza elektorat tylko jednej partii. Musi zachowywać się właśnie tak, jak Duda
