– Każdą sprawę należy wyjaśnić i nie ma tutaj nikogo, kto by był pod jakimś parasolem ochronnym. […] Mam nadzieję, że będzie miał szansę wytłumaczyć się z tych postawionych zarzutów, odpowiedzieć na nie i że wyjdzie obronną ręką – stwierdził Władysław Kosiniak-Kamysz w TVN24.