Amerykański niszczyciel na polskim lądzie staje się faktem, niezwykłym wydarzeniem w historii bezpieczeństwa Polski, USA i NATO. To jest jak kamień milowy i węgielny zarazem. Kamień milowy w dziedzinach obronności przeciwrakietowej, obronności powietrznej dla wszystkich państw NATO, dla Europy i USA – stwierdził Władysław Kosiniak-Kamysz w Redzikowie.

Przez tę instalację, przez bazę amerykańską w Redzikowie Europa, USA, Polska, NATO stają się jeszcze bardziej bezpieczne, najpotężniejszym sojuszem we współczesnym świecie. Obecne konflikty trwające w Ukrainie, na Bliskim Wschodzie dowodzą jak ważna, jak nie najważniejsza jest obrona powietrzna, przeciwrakietowa – mówił dalej wicepremier.

Dlatego to kamień milowy na rzecz bezpiecznego, współczesnego świata, dla narodów miłujących pokój, sprawiedliwość, dobro i piękno – podkreślił szef MON.

Baza w Redzikowie to wieczna obecność wojsk amerykańskich, sojuszniczych na terytorium RP i to strategicznie dla Polski jedno z najważniejszych wydarzeń i zdarzeń w historii po 1989 roku – zaznaczył.