– W „Tygodniku Powszechnym” przeczytałam o tym, że dla członków KO, mówią że problemem jest pochodzenie jego żony. Co by pan odpowiedział autorowi „Tygodnika”? – spytała Monika Olejnik w „Kropce nad i” TVN24.

– A co pani sądzi? – odparł Radosław Sikorski.

– Ja pana pytam – odpowiedziała prowadząca.

– Ja bym powiedział, że jest już świecka tradycja, że pierwszymi damami powinny zostać osoby pochodzenia żydowskiego – skomentował szef MSZ.

To było ostatnie pytanie w rozmowie. Po tym, jak Olejnik pożegnała się z widzami, Sikorski natychmiast, przy włączonych kamerach, opuścił studio, nie czekając (tak jak inni goście) na koniec programu i nie żegnając się z prowadzącą.

Chwilę później Sikorski odniósł się do tej sytuacji w mediach społecznościowych.