Pan Ziobro ma się w sprawie Pegasusa, podobnie jak w sprawie afery Funduszu Sprawiedliwości, czego obawiać. My mu zadamy wszystkie możliwe pytania, kiedy on, zapewne doprowadzony, wreszcie przed naszą komisją się stawi — stwierdził Marcin Bosacki na konferencji prasowej.

Wiadomość z ostatniej chwili, w tym tygodniu Sąd Okręgowy w Warszawie uznał nasze racje i za pierwsze niestawiennictwo pana Ziobry wyznaczył mu karę porządkową. Czekamy na dostarczenie dokumentów w tej sprawie, ale wiemy już, że Sąd Okręgowy ukarał pana Ziobrę za niestawiennictwo przed naszą komisją, więc jego powoływanie się na tak zwane orzeczenia, tak zwanego trybunału Julii Przyłębskiej kompletnie nie mają sensu — mówił dalej.