Live

„Nie sądzę, żeby dzisiaj stało się inaczej”. Kosiniak-Kamysz sugeruje skierowanie projektu dot. depenalizacji do komisji

Moim zdaniem tak, jak za pierwszym razem, kilka miesięcy temu, trafiła do prac w komisji. Nie sądzę, żeby stało się dzisiaj inaczej. Warto zawsze pracować nad projektami, bo po komisji mogą one być lepsze, niż te, które trafiają do komisji – stwierdził Władysław Kosiniak-Kamysz w Sejmie.

W tych sprawach każdy decyduje indywidualnie, nie ma stanowiska klubu ,ale tak, jak znam moich posłów, to jeżeli większość z nich albo się wstrzymała albo była za dalszymi pracami, myślę że będzie podobnie teraz – mówił dalej wicepremier.

Bodnar powołał zespół śledczy ws Macierewicza

Prokurator Generalny Adam Bodnar powołał dziś w Prokuraturze Krajowej zespół śledczy do zbadania zaistniałych w latach 2016-2023 nieprawidłowości w funkcjonowaniu Podkomisji do ponownego zbadania wypadku lotniczego z dniu 10 kwietnia 2010 roku – poinformowano w komunikacie.

„Najwyraźniej chce się jakoś ustawić w tej rzeczywistości”. Kaczyński o słowach Siewiery

Nie mam zamiaru [komentować słów] pana doktora, który się powinien raczej zajmować medycyną, bo podobno mu to dobrze idzie – stwierdził Jarosław Kaczyński w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie.

Najwyraźniej chce się jakoś ustawić w tej rzeczywistości, ale naprawdę pan Siewiera to nie jest osoba, której wypowiedzi powinienem w ogóle komentować – mówił dalej, komentując słowa szefa BBN nt. Antoniego Macierewicza.

„Apelujemy do większości parlamentarnej”. Szefernaker o poprawkach PiS do ustawy o ochronie ludności i obronie cywilnej

Dzisiaj w parlamencie wieczorem w bloku głosowań odbędzie się głosowanie nad ustawą o ochronie ludności i obronie cywilnej. To ważny temat, temat który jest oczekiwany przez opinię publiczną, że ustawa zostanie podjęta. Projekt, który został przedstawiony przez rząd w naszym przekonaniu nie wychodzi naprzeciw oczekiwaniom, które dzisiejszy świat stawia. Obrona cywilna, ochrona ludności to niezwykle ważne kwestie dotyczące bezpieczeństwa. Niestety ten projekt nie spełnia oczekiwań, które stawia przed nami dzisiaj świat – stwierdził Paweł Szefernaker na konferencji prasowej w Sejmie.

PiS chciało zaapelować do większości parlamentarnej, aby przyjąć poprawki, które wczoraj zgłosiliśmy podczas II czytania. Zgłosiliśmy poprawki dot. finansowania ustawy. Projekt obecnie zakłada to, że środki zostaną przesunięte, zabrane z modernizacji wojska, z MON. Uważamy że to tak ważny temat, że środki powinny być dodatkowe w budżecie – mówił dalej.

Po drugie, uważamy że w systemie ochrony ludności na czas pokoju powinny być wpisane WOT. Uważamy również że samorządy powinny mieć pewność, że te działania, które będą podejmowali, te obowiązki, które ta ustawa na nie nakłada, będą finansowane właśnie z budżetu państwa – zaznaczył polityk PiS.

Apelujemy do PO, do większości parlamentarnej, o przyjęcie dobrych poprawek PiS w ustawie o ochronie ludności i obronie cywilnej – dodał.

„Zastanawiamy się, czy jest to liczone w uszkach, czy w pierogach”. Dziemianowicz-Bąk o argumencie, że wolna wigilia to koszt 6 mld zł

– Dziś ważny dzień o ważnym dniu. Sejm rozpoczyna prace nad poselskim projektem Lewicy wprowadzającym ustawowo wolną wigilię, wolny dzień od pracy 24 grudnia. To ważna i długo wyczekiwana przez polskie rodziny zmiana – powiedziała Agnieszka Dziemianowicz-Bąk na konferencji prasowej.

– W wielu zakładach pracy to jest praca na pół gwizdka, to są kilkugodzinne spotkania przy opłatku, to czasami jest skrócony dzień pracy, a czasami to dzień, w którym wszyscy niemalże biorą urlopy. To jest dzień, w którym niemal każdy nie myśli już o pracy – kontynuowała.

– Słyszymy w debacie pojawiające się głosy o tym, co z gospodarką, co z PKB. Kiedy pojawia się kwota 6 miliardów, zastanawiamy się nad tym, czy to jest liczone w uszkach, czy w pierogach, bo wszyscy wiemy, że 24 grudnia to nie jest taki sam dzień pracy, jak każdy inny – mówiła dalej.

Bosacki: Sąd Okręgowy w Warszawie ukarał Ziobrę karą porządkową za niestawiennictwo na komisję

Pan Ziobro ma się w sprawie Pegasusa, podobnie jak w sprawie afery Funduszu Sprawiedliwości, czego obawiać. My mu zadamy wszystkie możliwe pytania, kiedy on, zapewne doprowadzony, wreszcie przed naszą komisją się stawi — stwierdził Marcin Bosacki na konferencji prasowej.

Wiadomość z ostatniej chwili, w tym tygodniu Sąd Okręgowy w Warszawie uznał nasze racje i za pierwsze niestawiennictwo pana Ziobry wyznaczył mu karę porządkową. Czekamy na dostarczenie dokumentów w tej sprawie, ale wiemy już, że Sąd Okręgowy ukarał pana Ziobrę za niestawiennictwo przed naszą komisją, więc jego powoływanie się na tak zwane orzeczenia, tak zwanego trybunału Julii Przyłębskiej kompletnie nie mają sensu — mówił dalej.

„Myślę, żebyśmy nastawiali się prędzej na styczeń”. Sroka o możliwym terminie przesłuchania Ziobry

Dzisiaj za pośrednictwem marszałka Sejmu skierujemy wniosek do prokuratora generalnego, następnie w prokuraturze generalnej odbędzie się sprawdzenie tego wniosku pod kątem formalnym i zwrócenie się do Sejmu o rozpoczęcie procedury uchylenia immunitetu – powiedziała Magdalena Sroka na konferencji prasowej.

Następnie ten wniosek z Prokuratury Generalnej trafi do komisji regulaminowej, która rozpatrzy, zachowując wszelkie terminy ten wniosek i dopiero wtedy Sejm podejmie decyzję o tym, czy zostanie uchylony immunitet Zbigniewowi Ziobrze. W momencie, kiedy uzyskamy taką zgodę, to my jako komisja występujemy do sądu ze wskazaniem terminu o to, żeby zatrzymać i przymusowo doprowadzić Zbigniewa Ziobro na wyznaczony termin […]. Myślę, żebyśmy się nastawiali prędzej na styczeń, nie na grudzień – kontynuowała.

„Dzisiaj wniosek trafi za pośrednictwem Hołowni do prokuratora generalnego”. Sroka o przymusowym doprowadzeniu Ziobry

Dzisiaj taki wniosek trafi za pośrednictwem marszałka Sejmu Szymona Hołowni do prokuratora generalnego i będziemy oczekiwali jako komisja, że sprawnie przeprowadzimy procedurę tak, żeby na końcu mógł wypowiedzieć się w tej kwestii sąd, do którego wniosek o zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie Zbigniewa Ziobro trafi zaraz po tym, jak uchylony zostanie mu immunitet – stwierdziła Magdalena Sroka na konferencji prasowej.

,,Scenariusz parasola bezwarunkowego jest nie do przyjęcia”. Pełczyńska-Nałęcz o potrzebie zbrojeń w Europie

To jest kontynuacja czegoś, co Polska i UE powinny były przyjąć do wiadomości naprawdę od pewnego czasu. Nie jest tak, że świat z powodu wyborów, jakie dokonali [Amerykanie], zmienił się z dnia na dzień. To jest pewien proces, który widzimy. Jest absolutna potrzeba, większej odpowiedzialności za samych siebie – stwierdziła Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz w programie ,,Sygnały dnia” w PR1.

Militarnie, w Europie i w UE, tutaj Polska dosyć jasno daje przykład dużymi wydatkami na zbrojenia i nawołuje innych, żeby też się zbroili. Dlatego, że rzeczywiści ten czas parasola bezwarunkowego, przy małym wysiłku samych bronionych czy współpracujących jest nie do przyjęcia – kontynuowała.

„To są kolonialne, wasalne impulsy”. Pełczyńska-Nałęcz o skandowaniu przez posłów PiS nazwiska ,,Trump”

Ja mam tutaj jakieś nieprawdopodobne zadziwienie, patrząc jak środowiska, które nazywają siebie suwerennistycznymi, walczącymi o niepodległość twardo Polski, nagle klaszczą na stojąco, skandując nazwiska innego kraju sojuszniczego, ale innego kraju, wzywają do wyborów w Polsce, dlatego, że Amerykanie dokonali jakiś wybór – stwierdziła Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz w PR1.

To są jakiejś takie nieprawdopodobnie zaskakujące kolonialne czy wasalne powiedziałabym inmpulsy, że nie mogę wyjść ze zdziwienia, jak można w ten sposób się zachowywać, a jednocześnie uważać się za obrońców niepodległości polskiej – dodała.

Pełczyńska-Nałęcz: Rewizja ETS 2 jest koniecznością, to nie pora narzucać obciążenia fiskalne na samochody spalinowe

UE dzisiaj już nie jest taką potęgą, żeby mogła całemu światu narzucać trendy. Kwestie klimatyczne są bardzo ważne, ale kwestia rozwoju gospodarki Polski i unijnej są jeszcze ważniejsze. Jeżeli nas na pewne kwestie klimatyczne nie stać, to trzeba od nich odstąpić i cały czas powtarzam rewizja ETS 2 jest koniecznością – powiedziała Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz w PR1.

Jest narastające zrozumienie w UE, że potrzebujemy dać oddech europejskiej gospodarce. Potrzebujemy w Polsce mieć siłę, energię polskiej gospodarki i to nie jest moment, żeby narzucać dodatkowe obciążenia fiskalne na samochody spalinowe, które w Polsce nie mamy czym zastąpić – dodała.

„Kompletny absurd”. Kosiniak-Kamysz o „sugerowaniu zmiany rządu” i „donoszeniu do sojuszników”

– Sugerowanie przez opozycję zmianę rządu w Polsce pod wpływem wyborów w USA oraz donoszenie do sojuszników to kompletny absurd. O kształcie rządu w Polsce decydują tylko i wyłącznie Polki i Polacy – napisał wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz.