Wyjątkowo niemądra wypowiedź, bo o tym, kto rządzi w Warszawie, decydują Polacy, a nie przy całym szacunku i przyjaźni, Amerykanie – stwierdził Tomasz Siemoniak w rozmowie z Marcinem Fijołkiem w „Graffiti” Polsat News.

Więc mentalność rodem z PRL-u, taką miałem od razu myśl po tej wypowiedzi. Nie to, co się dzieje w innych stolicach decyduje o tym, co się będzie działo w Warszawie, także sądzę, że w tym wypadku pod każdym względem to wyjątkowo niemądra wypowiedź – mówił dalej.