„Wiedział, że kłamie, oszukuje, mówi bzdury”. Macierewicz o gen. Stróżyku i zarzucie zdrady dyplomatycznej
– Jestem tym bardzo zainteresowany i w jakimś sensie myślę, że działanie tego generała ma głębsze znaczenie, tzn., że on wiedząc, że kłamie, że oszukuje, że to jest dezinformacja, chce, żebyśmy wrócili do tamtego czasu i żeby dokonać analizy naszych działań, w tym także moich, w roku 2015-2018 odbudowy siły armii polskiej – powiedział Antoni Macierewicz w rozmowie z Krzysztofem Skowrońskim w „Poranku Wnet”, pytany, co pomyślał, gdy gen. Stróżyk mówił o zdradzie dyplomatycznej.
– Przede wszystkim zrealizowania czegoś, co było w jakimś sensie cudem […] że udało się doprowadzić do sojuszu ze Stanami Zjednoczonymi, żeby w Polsce Stany Zjednoczone trzymały swoją armię przez cały czas, wtedy, kiedy nam to jest potrzebne – kontynuował.
– Sądzę, że ten pan generał […] on wiedział, że mówi bzdury – mówił dalej.
Więcej z: Live

Trzy kolejne weta. Nawrocki ogłasza

Morawiecki: Tusk jest gorszy niż wirus. Prowadzi Polaków do biedy i z powrotem do zakupów na zeszyt
