– To jest po prostu obrzydliwe, porównywanie osoby, która źle wydatkowała pieniądze, brała udział w zorganizowanej grupie przestępczej, która zlecała i płaciła lewe faktury, która, jak się dowiadujemy z mediów, fikcyjnie wynajmowała plac, żeby otrzymywać z tego pieniądze, konkurs, który był ustawiony – powiedziała Monika Rosa w TVN24.

– Porównywanie go do świętych, do księdza Popiełuszki, to jest naprawdę, skala obrzydliwości przekroczyła normę i nie wiem, kiedy przestaniecie tego bronić – kontynuowała.