– Niemcom zależało na tym, żeby polski rynek był przy nich i żeby granica NATO była nie na Odrze i Nysie, tylko była przesunięta dalej, to dokładnie my musimy być tak mądrzy, jak byli Niemcy i w naszym interesie leży przesunięcie granicy Zachodu jak najdalej od nas. To jest nasz interes – powiedział Michał Kamiński w Polsat News.
– Dla zwycięstwa kandydata prawicy – ktokolwiek nim nie będzie i kogokolwiek nie wybierze kierownictwo PiS – nie jest ważne, kto wystartuje z PO. Dla zwycięstwa kandydata prawicy jest ważna mobilizacja środowisk centroprawicowych, od centrum po samą skrajną prawicę, po ruchy, organizacje uważane za skrajną prawicę. Bo to jest klucz do zwycięstwa w wyborach prezydenckich – powiedział Przemysław Czarnek w TV Republika.
– Ja przez ostatnie miesiące byłem pierwszym po Bogu, przejmującym partię, rosnącym w siłę. Teraz jestem podobno liderem czy faworytem w tym wyścigu o nominację PiS w wyborach na prezydenta. Bardzo się cieszę, bardzo dziękuję wszystkim pisarzom, autorom, dziennikarzom […] za dostrzeganie mojej osoby. A ja spokojnie funkcjonuję i wykonuję swoje codzienne obowiązki – powiedział Przemysław Czarnek w TV Republika.
– Myśmy nigdy nie ogłaszali, tak jak ogłosiła to PO, że 7 grudnia ogłosi swojego kandydata na Śląsku. Myśmy nie ogłaszali, że zrobimy to 9, 10 czy 11 listopada. Sugerowaliśmy, że to właśnie jesienią i to w okolicach Święta Niepodległości, tak jak to miało miejsce w 2014 roku […], że wówczas to jest dobry czas na to, żeby naszego kandydata przedstawić – powiedział Przemysław Czarnek w TV Republika.
Zaznaczył jednak: – Ale to była tylko sugestia, nigdy nie zostało to postanowione. Czekamy cierpliwie na to, co kierownictwo PiS uzgodni.
– Nie wiem tego [czy w PiS będą prawybory]. Czekamy na tę decyzję. Ta dyskusja o prawyborach trwa długo, być może nawet trochę za długo. Ja byłem i pozostaję nadal zwolennikiem prawyborów, bo to też ożywia struktury partii […], przydałoby się gdyby mogli podyskutować oraz zagłosować nad kandydatem na kandydata PiS w wyborach prezydenckich – powiedział Przemysław Czarnek w TV Republika.
– W przyszłym roku budżet obronny Polski będzie 13. budżetem obronnym świata. […] W żadnej innej dziedzinie Polska nie wydaje 13. budżetu na świecie, w żadnej innej dziedzinie, nauki, ochrony zdrowia itd. – powiedział Michał Kamiński w Polsat News.
– My tę silną armię budujemy po to i wydajemy takie pieniądze na obronę narodową, tylko po to, by wojny nie było. Bo to jest świętym obowiązkiem polskich polityków, by do wojny nie dopuścić – kontynuował.
– Zawsze tak było w historii, że jeżeli Ukraina, Litwa lub Białoruś traciły niepodległość, to prędzej czy później traciła ją Polska i nie jest przypadkiem, że każdy rosyjski agent łapany dzisiaj przez Polskę, jak ma znalezioną przez nasze służby taką metodyczkę, jak mówią Rosjanie, co mają mówić, to metodyczka FSB jest taka: Polacy tracą na współpracy z Ukrainą, nam jest ta wojna niepotrzebna, to nie jest nasza wojna, to jest wojna Zachodu, nie Polski – powiedział Michał Kamiński w rozmowie z Dorotą Gawryluk w programie „Lepsza Polska” Polsat News.
– Możemy tak łatwo rozróżnić rosyjską agenturę, kto w Polsce mówi i poprzedni rząd atakuje i obecny rząd atakuje językiem Putina, bo dzisiaj to rozwalanie sojuszu polsko-ukraińskiego jest absolutnie celem rosyjskiej polityki – kontynuował.
– W Polsce mamy wzrost gospodarczy na naprawdę dobrym poziomie i pozytywnie wyróżniamy się na tyle Unii Europejskiej. Nie jest wszystko czarne i Polska ma dobre perspektywy rozwojowe, ale równocześnie my nie możemy abstrahować od tego, że jesteśmy częścią świata, częścią Unii Europejskiej i tutaj rzeczywiście gospodarka niemiecka ewidentnie ma problemy, a Polska gospodarka, polski eksport jest bardzo z Niemcami związany – stwierdziła Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz w RMF FM.
– Polityka migracyjna dzisiaj musi działać w takim trójkącie, pierwsze i to jest bezdyskusyjnie, bezpieczeństwo. Czyli my musimy mieć kontrolę, kto do Polski wjeżdża z bardzo wielu powodów. Po pierwsze, bo społeczeństwo tego chce i to jest zrozumiałe po drugie, bo mamy dywersyjną ciągle działalność rosyjska i hybrydową agresję białoruską. Po drugie człowieczeństwo, bo to są nasze wartości, ale jest jeszcze trzecie i to jest rozwój. Czyli tak musimy zbudować bezpieczeństwo, żeby nie zabić rozwoju, a dla rozwoju potrzebujemy, bezpiecznej, kontrolowanej, korzystnej dla naszych przedsiębiorców legalnej migracji – powiedziała Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz w RMF FM.
– Dalej taka polityka europejska, w której my tu sobie wyśrubowane jakiejś nie wiadomo jakie cele klimatyczne stawiamy, a równocześnie nie jesteśmy w stanie upilnować konkurencji i zabijamy swój rozwój, to się po prostu musi zmienić, to tak dalej nie może pojechać i myślę, że Niemcy też zaraz dojdą do tego wniosku – stwierdziła Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz w RMF FM.
– W moim przekonaniu tak jak ta regulacja [ETS2] jest dzisiaj przewidziana, ona musi zostać zmieniona albo oddalona w czasie, albo korytarz cenowy zupełnie inny, ograniczony z góry, niż korzystniejszy z dołu. Musi ta polityka zostać zmieniona, dostosowana do naszych dzisiejszych realiów, w których musimy konkurować na świecie, musi zadbać o swój rozwój, musimy zadbać o bezpieczeństwo – kontynuowała.
– Znając tamten system i widząc, co mówi towarzyska Zacharowa, ale też i towarzysz były prezydent Miedwiediew, pewnie nam zamkną też konsulat, albo gorzej. Zapewniam, że rozważając tę decyzję [o zamknięciu rosyjskiego konsulatu w Poznaniu], wkalkulowaliśmy takie możliwości – powiedział Radosław Sikorski podczas spotkania w Katowicach.
– Uważam, że nie jesteśmy uodpornieni [na rosyjską dezinformację]. Wręcz uważam, że w Polsce mamy bardzo dziwne zjawisko. Ponieważ jesteśmy generalnie putinosceptyczni, to uważamy, że rosyjska dezinformacja na nas nie działa. Tylko że rosyjska dezinformacja nie polega na tym, żeby kochać Rosję, oni się tego nie spodziewają. Wystarczy, żebyśmy nienawidzili sąsiadów, Unii Europejskiej i siebie nawzajem. To im wystarcza – powiedział Radosław Sikorski podczas spotkania w Katowicach.