Ja tego nie ukrywam, to znaczy jestem zwolenniczką wyjścia z klubu [Lewicy] ze względu na tę właśnie trudną sytuację, w której się znajdujemy. Uważam, że to będzie zdrowe dla nas jako organizacji, ale również to będzie dobre z perspektywy dalszej współpracy z Nową Lewicą. W tym sensie, że ta sytuacja, w której my krytykujemy działania rządu, w którym oni są i jednocześnie jesteśmy w jednym klubie, jest po prostu głęboko niezdrowa — stwierdziła Marcelina Zawisza w programie „Graffiti” w Polsat News.

„Wolę, żeby rozpadł się klub niż brać za to odpowiedzialność”. Zawisza o kryzysie w systemie ochrony zdrowia

W tym kształcie, tego budżetu jak on jest dzisiaj, my nie jesteśmy w stanie poprzeć. Ja wolę, żeby rozpadł się klub Lewicy niż brać odpowiedzialność za system ochrony zdrowia, który się za chwilę zawali — dodała.