– Chodzi o to, żeby prezydent złośliwie nie wysyłał do Trybunału mgr Przyłębskiej, czy żeby nie wetował ustaw. My chcemy wykonać nasz plan. Żeby móc go wykonać, potrzebujemy prezydenta, który będzie wypełniał swoje konstytucyjne prerogatywy, a tą prerogatywą nie jest blokowanie na rzecz jednej partii politycznej – powiedział Radosław Sikorski w „Trójkącie Politycznym” TVP Info.
– Jeśli byśmy wydalili ambasadora [Rosji], oni oczywiście zrobią to samo. Jeszcze do tego nie doszło, ale jeśli akty dywersji będą się powtarzały, nie można tego wykluczyć – powiedział Radosław Sikorski w rozmowie z Renatą Grochal i Aleksandrą Pawlicką w „Trójkącie Politycznym” TVP Info.
– Morderstwa w Wielkiej Brytanii, w Czechach, w Niemczech, w państwach bałtyckich. Akty sabotażu we Francji, w innych krajach. […] Składy amunicji w Czechach, w Bułgarii. Podpalenia, nie tylko w Polsce. W Polsce wiemy o podpaleniu we Wrocławiu, ale wiemy też, co Rosjanie planują i to jest bardzo niebezpieczne. Dlatego wysyłamy ten stanowczy sygnał: „przestańcie” – podkreślił.
– Na pewno nie jest tak, że to jest łamanie Konstytucji, bo Konstytucja wyraźnie mówi o tym, że może Rzeczpospolita udzielić azylu, tak, tutaj nie ma żadnego obowiązku, to jest możliwość i szczegóły tej możliwości są określone w ustawach – powiedział Tomasz Siemoniak w TVN24, pytany o zawieszenie prawa do azylu.
– Polska jest tym państwem w Schengen, które udziela najmniej wiz obywatelom Federacji Rosyjskiej – powiedział Tomasz Siemoniak w TVN24.
– Są [proputinowscy obywatele Rosji] na pewno obiektem zainteresowania służb, jak mówię, prowadzimy bardzo restrykcyjną politykę wizową wobec obywateli Federacji Rosyjskiej – kontynuował.
– Mówimy o różnych sytuacjach, o kilkunastu aresztowanych. Ich natura jest co do swej istoty podobna, tzn. są to podpalenia bądź próby podpalenia różnych obiektów w Polsce, to są kwestie, które też w innych krajach miały miejsce […] i służby różnych państw ściśle współpracują – powiedział Tomasz Siemoniak w TVN24.
– To są różni obywatele, ten przypadek to jest przypadek obywatela Ukrainy, natomiast są obywatele różnych państw, tutaj Rosjanie, rosyjskie służby zlecają po prostu obywatelom różnych państw i problem polega na tym […] że to są tacy agenci jednorazowi, agenci wynajmowani za nieduże pieniądze, często bez świadomości tak do końca, w czym biorą udział […] ich wykrycie jest ogromnym wyzwaniem dla służb – kontynuował.
– Zachód, w tym Polska, muszą powiedzieć Rosji: mamy tego dość. Po prostu nie może tak być, że tu utrzymywane są, wprawdzie na niskim poziomie, stosunki dyplomatyczne, a z drugiej strony wysyłani są agencji, wynajęci agenci po to, żeby szkodzić – powiedział Tomasz Siemoniak w TVN24.
– Nasza decyzja jest odpowiedzią na to, co robi Rosja, na wysyłanie ludzi, którzy mają podpalać różne obiekty w Polsce, przeprowadzać akty dywersji, kilkanaście osób siedzi w polskich aresztach w związku z tym, mamy pierwszą sprawę, która stanęła przed sądem – powiedział Tomasz Siemoniak w rozmowie z Moniką Olejnik w „Kropce nad i” TVN24, pytany o zamknięcie rosyjskiego konsulatu w Poznaniu i możliwą odpowiedź ze strony Rosji.
– Ta decyzja ministra Sikorskiego, przedyskutowana, przeanalizowana przez nas ze wszystkich stron, też dzisiaj to stawało na posiedzeniu rządu, jest odpowiedzią po prostu. Więc niech Rosja tutaj tak nie mówi [że odpowiedź będzie bolesna], bo po prostu wysyłanie ludzi, zlecanie ludziom aktów dywersji na terytorium innego państwa jest przekroczeniem wszelkich granic – kontynuował.
– To jest wojna hybrydowa i to, co my robimy, jest reakcją, reakcją nie od razu, reakcją przemyślaną na to, że po prostu rosyjskie służby, nie ma co do tego wątpliwości, zlecają takie działania – mówił dalej.
– Pan prezydent Andrzej Duda w swoim orędziu do polskiego parlamentu był łaskaw skrytykować rząd Donalda Tuska za inicjatywę rządu Donalda Tuska w sprawie inicjatywy azylowej Unii Europejskiej. Pan prezydent, którego głosu zabrakło, gdy jego kumple wpuszczali tu setki tysięcy ludzi bez żadnej kontroli, postanowił skrytykować Donalda Tuska za jego inicjatywę dotyczącą polityki imigracyjnej, twierdząc, że ona się nie uda. Następnego dnia Donald Tusk upokorzył tych domorosłych swoich krytyków, pokazując wyraźnie, że pojechał do Brukseli i posprzątał sprawę, której oni nigdy nie potrafiliby załatwić – stwierdził Michał Kamiński w TVN24.
– Te akcje, jak dzisiaj podjął pan minister spraw zagranicznych i cały polski rząd, jest akcją nie tylko symboliczną. My wiemy i nie jest to żadna wiedza plotkarska, ale wiemy o tym, że zazwyczaj rosyjscy dyplomaci i rosyjskie placówki dyplomatyczne stanowią taką legalną bazę działania rosyjskiego wywiadu i rosyjskiej agentury. Każde techniczne ograniczenie możliwości działania rosyjskiej dyplomacji w Polsce i w Europie w czasach wojny, oznacza ograniczenie działania rosyjskiej agentury w Polsce – stwierdził Michał Kamiński w TVN24.
– Państwo, które chce być traktowane poważnie. Państwo, które chce być szanowane i respektowane, nie może udawać, że nie jest przedmiotem brutalnej agresji. A my jesteśmy przedmiotem brutalnej agresji i to od dłuższego czasu. Ta wojna toczona z Polską przez Federację Rosyjską i jej poputczyka, białoruskiego dyktatora jest wojną, która przybiera charakter propagandowy. Przybiera charakter agenturalny w Polsce zmierzający zarówno do dywersji przeciwko naszej infrastrukturze, jak i dywersji przeciwko naszemu życiu publicznemu – dodał.
– PSL faktycznie kręci w prawo. Dzisiaj jesteśmy razem, umówiliśmy się do [wyborów] prezydenckich. Nie wiem, co będzie po prezydenckich – powiedział Szymon Hołownia podczas spotkania otwartego w Pyrzycach.
– Oni szukają swojej tożsamości, my mamy swoją tożsamość. Jeżeli pytacie nas o moją, naszą: my jesteśmy w centrum i nigdzie się stąd nie ruszamy – oświadczył.
– Ja się z nimi [z PSL-em] kompletnie nie zgadzam w sprawie związków partnerskich. Kompletnie. Uważam, że powinno się przyjąć tę ustawę, którą zaproponował rząd – powiedział Szymon Hołownia podczas spotkania otwartego w Pyrzycach.
Zaznaczył jednocześnie: – Nie zgadzając się z PSL-em w tej sprawie, będę twardo stał na stanowisku, że mają prawo wyrazić swoją opinię w tej sprawie.
Ta strona używa plików cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Więcej informacji znajdziesz w naszej: Polityce Cookies