Ja bym nam wystawił, jako koalicji, jakoś 4 z minusem. Niektórzy komentatorzy rzucili się na mnie, że gdzie z minusem, z plusem, jeszcze bardziej. No nie. Dałbym 4 z minusem, bo widzę, ile roboty jeszcze jest do zrobienia – stwierdził Szymon Hołownia w „Graffiti” Polsat News.