Wyraziłem swoją gotowość [startu w wyborach prezydenckich], natomiast ostatecznie będą decydowały władze PiS i różne badania, które w tej chwili są przeprowadzane. Natomiast rzeczywiście jestem zwolennikiem trochę innej koncepcji, niż w tej chwili jest forsowana. Dzisiaj jest taka myśl, że powinna być to osoba nowa. Np., to jeden z rozpatrywanych kandydatów [Karol Nawrocki] – stwierdził Patryk Jaki w programie „Bez uników” PR3.

Trudno powiedzieć [czy ma największe szanse], natomiast uważam, że jest rzeczywiście w tym gronie z nowych polityków, natomiast generalnie mam trochę inne podejście. Uważam że są inne sposoby, żeby wygrać. To znaczy nie ukrywać, w tym sensie, że nie odcinać się w sensie nawet symbolicznym od naszych rządów, tylko bardziej próbować w kampanii dać kogoś, kto potrafi ich bronić, odczarować to, korzystając z tego, że duża część ludzi, która dzisiaj nie interesuje się polityką, w kampanii będzie się interesowała – mówił dalej.