– To jest ok. 20 tysięcy ludzi, ta liczba się oczywiście waha, ale to jest ten rząd wielkości – powiedział Tomasz Siemoniak w Radiu ZET, pytany o to, ilu jest imigrantów, którym negatywnie rozpatrzono wnioski o azyl.

– [Są] w ośrodkach Straży Granicznej – kontynuował.