– Kilka dni przed tym 13 września z tymi niefortunnymi słowami pana premiera [o prognozach, które nie są przesadnie alarmujące], mówiąc bardzo delikatnie niefortunnymi, bo w cywilizowanych państwach taki premier prawdopodobnie podałby się do dymisji, przynajmniej PR-owo by zrobił taki ruch, tutaj natomiast znowu nic się nie stało – powiedział Paweł Kukiz w rozmowie z Jackiem Prusinowskim w programie „Sedno Sprawy” Radia Plus.

– Mam nadzieję, że tego kretyna, który mu tego typu wypowiedź doradził, zwolnił, gdzieś odsunął na boczny tor przynajmniej – kontynuował.