Pani posłanka Matysiak robi to wszystko na własny rachunek i umówmy się tak, niech pani posłanka robi to na własny rachunek, klub ma prawo do podejmowania i prezydium klubu do podejmowania swoich decyzji. Prawda jest taka, jak już jest zawieszona w klubie i pewnie ten klub opuści, bo jak widziałem te owacje opozycji i pani posłanki, która razem z opozycją klaskała, to pewnie zaraz wyląduję w innym klubie. Nie zazdrosny nie byłem, zażenowany – powiedział Dariusz Wieczorek w Radiu Zet.