Live

Morawiecki przedstawia „Białą Księgę powodzi”


Przygotowaliśmy Białą Księgę powodzi, która składa się z 6 podstawowych sekcji. Pokazanie tego, co tutaj w dużym stopniu już wybrzmiało, czyli uśpienie czujności, brak przygotowania na nadejście tej wielkiej wody i tutaj odpowiednie kalendarium, które jest zbudowane po to, żeby nikt o tym nie zapomniał i na bazie tego można było wyciągać wnioski – stwierdził Mateusz Morawiecki w trakcie konferencji PiS w Sejmie.

Druga sekcja to złe zarządzanie w trakcie przepływów fali powodziowej i spóźniona reakcja dot. zalanych miast, wsi. O tym też tutaj już była mowa. Trzecia to chaos informacyjny i brak podstawowych informacji dla zagrożonych mieszkańców. Wiemy doskonale, że po tych fałszywych komunikatach, po tych błędach komunikacyjnych rozpętało się piekło i ciężko było zapanować nad tym, ponieważ doprowadziło do demobilizacji służb, działania po stronie samorządów i w związku z tym zdemobilizowało również ludzi – mówił dalej.

Czwarty punkt to brak wsparcia mieszkańców borykających się ze skutkami powodzi po zejściu wody i brak tarczy dla powodzian, realnej tarczy dla powodzian, takiej jakich wiele stosowaliśmy w przypadku kataklizmów, które dotknęło naszą ojczyznę w ostatnich latach – zaznaczył.

Sekcja piąta to działania w zakresie blokowania inwestycji przeciwpowodziowych. To też musi zostać bardzo dokładnie przeanalizowane i osłabianie instytucji odpowiedzialnych za bezpieczeństwo – mówił Morawiecki.

Jak dodał były premier: – Działania proponowane z powodzią przez PiS, przez nas, to zaproponowana już ustawa, która została skierowana do Sejmu, bardzo szybko i to my mobilizowaliśmy rządzących do tego, żeby oni realizowali swoje propozycje.

„Pomoc doraźna trafiła do ok. 40 tysięcy rodzin”. Dziemianowicz-Bąk podsumowuje pomoc powodzianom

Pomoc doraźna w postaci zasiłku powodziowego i zasiłku pomocy społecznej, czyli 2+8, 8+2 dotarła już do około 40 tysięcy rodzin w województwie dolnośląskim to ponad 22 tysiące rodzin, w województwie lubuskim to ponad 100 rodzin, w województwie śląskim ta liczba przekroczyła już 3 tysiące rodzin, a w województwie opolskim blisko 12 tysięcy rodzin otrzymało takie wsparcie – stwierdziła Agnieszka Dziemianowicz-Bąk w części jawnej posiedzenia Rady Ministrów.

„Ratował swój wizerunek”. Błaszczak porównuje Tuska do Komorowskiego

Zamiast ratować życie ludzkie, mienie ludzkie, Donald Tusk ratował swój wizerunek. Poziom tego wszystkiego należy przyrównać do poziomu Bronisława Komorowskiego z powodzi z 2010 roku. Ta sama formacja polityczna, takie same zachowania – stwierdził Mariusz Błaszczak na konferencji prasowej PiS w Sejmie.

Morawiecki: Nawet Żakowski nazwał działania Tuska putinadą

Nigdy mi nie przyszło do głowy [podczas posiedzenia sztabu kryzysowego], żeby wykorzystywać te zespoły w taki sposób, jak to miało miejsce podczas ostatniej powodzi, kiedy premier Tusk rugał, beształ urzędników, co nawet dziennikarz wiadomo jakiej opcji politycznej Jacek Żakowski nazwał Putinadą. Bo rzeczywiście car powiedział i strach obleciał podwładnych, bali się reagować i bezpośrednio temu należy przypisać zbyt późne reagowanie, brak odpowiednich reakcji – stwierdził Mateusz Morawiecki w trakcie konferencji PiS w Sejmie.

Domański sugeruje zwiększenie tegorocznych środków na zwalczanie skutków powodzi

2 miliardy złotych zostało zabezpieczone w budżecie na rok 2024. Widzimy w tej chwili w ministerstwie, potencjał ma pewne zwiększenie tej kwoty. Jesteśmy w stałym kontakcie z szefem MSWiA i z pełnomocnikiem ds. odbudowy. Decyzja odnośnie do potencjalnej nowelizacji budżetu na rok 2024 nie została jeszcze podjęta, na bieżąco analizujemy informacje o stratach, równolegle w stronę przychodową i wydatkową budżetu, natomiast trzeba powiedzieć otwarcie, że prawdopodobieństwo takiej nowelizacji istotnie wzrosło – stwierdził Andrzej Domański w części jawnej posiedzenia Rady Ministrów.

Jeżeli chodzi o budżet na rok 2025, to zwiększamy w nim rezerwę na przeciwdziałania i usuwanie skutków klęsk żywiołowych, do kwoty 3 miliardów 191 milionów złotych, ta rezerwa oczywiście w przyszłości również może ulec zwiększeniu – dodał.

Tusk: Będzie dobrze, panie bobrze

Wojewoda zachodniopomorski wystąpił teraz, w czasie tej powodzi o możliwość ostrzału, w sytuacji, w której stwierdzono by, że wał jest zagrożony poprzez pracę bobrów. Żaden bóbr nie ucierpiał, tę możliwość otworzono, ale nie po to, aby jej nadużywać – stwierdził premier Donald Tusk w części jawnej posiedzenia Rady Ministrów.

Podjąłem też decyzję, w porozumieniu z ministrem Klimczakiem, że wszystkie wały, które będą odbudowywane na nowo, lub nowe wały będą zabezpieczone odpowiednimi instalacjami, siatkami. Te konstrukcje będą inne po to, żeby bobry nie mogły robić szkody w tych wałach i wtedy nie będzie potrzeby neutralizacji bobrów w czasie powodzi tam na wałach, więc mówiąc krótko, będzie dobrze, panie bobrze – dodał.

„Każdy taki akt ma wpływ na bezpieczeństwo powodzian”. Tusk ostrzega przed sianiem dezinformacji

Od pierwszych godzin współpracujemy w ramach sztabu kryzysowego z policją i prokuraturą, jeśli chodzi o te zdarzenia, które mają bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo ludzi mieszkających na terenach powodziowych. Każdy tego typu akty czy to jest fałszywa zbiórka, czy to są inne przestępstwa w sieci, czy celowa dezinformacja i dobrze, że pan premier jeszcze raz o tym wspomniał – stwierdził premier Donald Tusk w części jawnej posiedzenia Rady Ministrów.

Tusk: Tam, gdzie jest powódź każde przestępstwo i wykroczenie, nabiera szczególnie ohydnego wymiaru

Tam, gdzie jest powódź, każde przestępstwo, każde wykroczenie, nabiera szczególnie ohydnego wymiaru. Dlatego dziękuję policji i tu patrzę na ministra Myrchę też proszę jeszcze raz przekazać prokuratorowi generalnemu słowa uznania za bardzo szybkie działania, które umożliwiają sądom też szybie wskazywanie ludzi, którzy decydują się czy to na kradzież, czy wyłudzanie, czy fałszywe alarmy – kontynuował.

„Godzi w konieczne poczucie samodzielności narodu”. Kaczyński o pomocy niemieckich żołnierzy

Ten model, który został przyjęty, a także ten model, który ostatnio został zadeklarowany przez obecnego premiera, to znaczy że przybędą tutaj w ilości symbolicznej, 100 osób, żołnierze niemieccy, to coś, co nie powinno mieć miejsca, z tego względu, że godzi w takie konieczne poczucie samodzielności narodu i tego, że naród jest sam w stanie sobie dać radę i w tego rodzaju sytuacjach trudnych, bardzo trudnych, tragicznych, ale nie takich, jak zdarzyły się i trwają dalej na Ukrainie, gdzie oczywiście pomoc jest uzasadniona – stwierdził Jarosław Kaczyński w trakcie konferencji w Sejmie.

„Nie mam pewności, ale to sprawa do rozważenia”. Kaczyński o spekulacjach, że chodziło o ocalenie większych miast, bo tam jest więcej wyborców

Jakie były przyczyny tych decyzji, już wspominałem, ale wiadomo też, że wieści o tym, że w gruncie rzeczy o ocalenie większych miast, tych najwiekszych w tym regionie, przede wszystkim Wrocławia, ale także Opola, przed zalaniem, to była przesłanka podstawowa. Ta przesłanka ma swoje aspekty społeczne, ale ma także polityczne, wyborcze, bo zbliżają się wybory prezydenckie, tam tych wyborców jest znacznie więcej niż na terenach, które były zalewane. Nie chcę sugerować, że tym się kierowano, nie mam takiej pewności, ale to na pewno sprawa do rozważenia – stwierdził Jarosław Kaczyński w trakcie konferencji w Sejmie.

„To zadanie będzie realizowane w trybie pilnym”. Kosiniak-Kamysz o operacji anty-powodziowej na Podkarpaciu

Wojsko realizuje wszystkie postawione przez nas zadania od samego początku. Od powzięcia pierwszej informacji i postawienie w gotowości, utworzenie Wojskowych Zgrupować Zadaniowych na zalanym terenie, na terenie, na którym istniało ryzyko zalania i gdzie wystąpiły opady, jak również zgrupowań inżynieryjnych, to się działo wszystko od 11 września. Teraz to zadanie, które postawił pan premier, będzie też w trybie pilnym zrealizowane dot. województwa podkarpackiego – stwierdził Władysław Kosiniak-Kamysz w części jawnej posiedzenia Rady Ministrów.

Kaczyński: Są liczne informacje, że było więcej ofiar powodzi

Oficjalnie jest podana liczba 9 ofiar śmiertelnych, ale są liczne informacje, prawdziwe albo nie, nie rozstrzygam tego w tej chwili, że było tych ofiar więcej. No i są najwyraźniej mechanizmy, które powodują, że te informacje, nie są przynajmniej oficjalnie przekazywane – stwierdził Jarosław Kaczyński w trakcie konferencji w Sejmie.

„Cały czas trwa szacowanie szkód”. Kierwiński podsumowuje skalę zniszczeń

Cały czas trwa szacowanie szkód i wyliczenia dotyczące obiektów, które ucierpiały podczas tej strasznej powodzi, wiemy już teraz o ponad 17 tysiącach budynków mieszkalnych, prawie 8,5 tysiąca budynków gospodarczych, prawie 1150 budynków użyteczności publicznej, szeroko rozumianej, w tym 141 szkół, 41 mostów, 45 przepompowni, 121 uszkodzonych dróg, 31 obiektów sportowych, 25 oczyszczalni ścieków, 67 żłobków i przedszkoli, więc to pokazuje, jaka jest ranga tego wyzwania, które przed nami – stwierdził Marcin Kierwiński w części jawnej posiedzenia Rady Ministrów.