– Myślę, że zawsze takie przyjrzenie się temu, jak pomagaliśmy, jakie były działania podejmowane, są potrzebne też po to, żeby wyciągać wnioski na przyszłość i żeby móc lepiej reagować w takich sytuacjach niekoniecznie tylko związanych z powodzią, ale z innymi klęskami żywiołowymi – powiedziała Paulina Matysiak w rozmowie z Jackiem Prusinowskim w programie „Sedno Sprawy” Radia Plus.

– Ja bym była tutaj ostrożna, słowo audyt jest dosyć modne w tym roku, natomiast wydaje mi się, że kluczowe jest to, że pewnie przyjdzie jeszcze pora na to, żeby przyjrzeć się temu, w jakim horyzoncie czasowym, kiedy były podejmowane decyzje, czy mogły być podjęte szybciej, znamy przecież wypowiedzi osób, które mieszkały na tych terenach dotkniętych powodzią i osoby, które zgłaszały realne sytuacje i problemy, że nie było kontaktu, nie było dobrego przepływu informacji, że nie wiedziały, co się dzieje – kontynuowała.

– Myślę, że tutaj jest wiele do poprawy na przyszłość, należałoby się zastanowić, czy można było pewne rzeczy zrobić szybciej, zrobić lepiej, tak, żeby mieszkańcy też czuli się po prostu bezpieczniej, czuli się zaopiekowani – mówiła dalej.