– Był dzisiaj na posiedzeniu sztabu ogólnokrajowego minister finansów, przedstawił cały zakres działań i możliwości i […] nie usłyszałem takiego pomysłu, który przez chwilę gdzieś tam się pojawił w jednym z resortów, więc ja jestem skupiony, mówił o tym premier Tusk, bezzwrotna pomoc, 10 tysięcy, 100 tysięcy na remont mieszkania, 200 tysięcy na remont domu, to jest coś, czym się w tym momencie zajmujemy – powiedział Tomasz Siemoniak na konferencji prasowej.

– Ja sobie po prostu nie wyobrażam oferowania tutaj jakichkolwiek kredytów w tej sytuacji. Trzeba przyjechać, zobaczyć, jak to wygląda, to perswaduje z głowy udzielanie kredytów tym osobom, które są w naprawdę trudnej sytuacji – kontynuował.