W tym momencie prezydent Duda jest jedynym bezpiecznikiem dla Donalda Tuska. Donald Tusk jeszcze nie wpadł na to, żeby uznać, że weta również są nieistniejące. Natomiast nie mamy zielonego pojęcia, kto będzie rządził za 3 lata. Jeżeli PO dalej się będzie zachowywała w taki sposób, to istnieje ryzyko, że dojdzie do powtórki rządów PiS i wtedy z kolei przydałoby się, żeby prezydent był z innego obozu, niż PiS, żeby był bezpiecznikiem dla ich działań – stwierdził Sławomir Mentzen w „Graffiti” Polsat News.