– Chciałbym się dowiedzieć rzeczywiście, jak ta sprawa wyglądała. Wierzę w uczciwość pana prezesa [Michała K., byłego szefa RARS], miałem okazję go obserwować, jak działał w czasie kryzysu i wierzę, że jest państwowcem, natomiast nie znam dowodów w tej sprawie – powiedział Jacek Sasin w TVN24.

– Mam duże wątpliwości, ponieważ żyjemy w czasach, kiedy niestety prawo w Polsce zostało zawieszone i obawiam się, że nie będziemy w stanie w najbliższym czasie się dowiedzieć, jak było naprawdę – kontynuował.