– Wiele razy Ministerstwo Finansów informowaliśmy o takiej propozycji [wejścia składki zdrowotnej od 1 lipca], oni to wyliczali, mają świadomość tego. Natomiast minister finansów nie podejmuje tej decyzji, tę decyzję podejmą liderzy koalicji i jest rozumiem opór Lewicy. On jest o tyle nieistotny, że za tą składką zdrowotną, wszystko na to wskazuje, zagłosuje opozycja, prawdopodobnie zarówno PiS jak i Konfederacja – powiedział Ryszard Petru w Polsat News.
– W związku z tym bez głosów Lewicy spokojnie sobie poradzimy, ale lepiej by było, gdyby Lewica stanęła na wysokości zadania i zrozumiała, że blokowanie wszystkiego doprowadzi do jej jakby zniknięcia, anihilacji, dlatego że partia, która wszystko blokuje, nie jest potrzebna w żadnym rządzie – stwierdził.
– Bardzo bym chciał to zrobić [obniżenie składki zdrowotnej dla pracowników], ale w związku z tym, że wydane zostały pieniądze na babciowe i rentę wdowią, nie ma przestrzeni na obniżkę dla wszystkich, to rzeczywiście kosztowało 30 miliardów i to, i to. […] Obniżka nastąpi wtedy dla pracowników, kiedy deficyt finansów publicznych zejdzie poniżej 3%, tutaj była zgoda jakby ministra Domańskiego na taką propozycję – kontynuował.