– Mimo że wszystkie rządy były zdecydowanie przeciwne budowie Nord Stream, to trzeba uczciwie przyznać, że polityka prawicy w tym zakresie była bardzo bezkompromisowa. Polityka zwłaszcza z pozycji wtedy szefa Rady Europejskiej wymagała podejścia, rozumiem, bardziej dyplomatycznego – powiedział Jacek Siewiera w TVN24.
– Dziś dobrze, że premier Rzeczypospolitej bardzo bezkompromisowo również odniósł się do jakichkolwiek insynuacji uderzających w głowę państwa i stąd mój komentarz dotyczący konsensusu – kontynuował.
– Oczywiście, takie rozmowy były – powiedział Jacek Siewiera w TVN24, pytany, czy na początku wojny odbyła się rozmowa o tym, czy w Polsce mamy amunicję.
– Było zamówienie na 50 tysięcy sztuk amunicji w spółce, która produkowała amunicję 155 mm z udziałem niemieckim w wielkim koncernie. I to zamówienie zostało skasowane, bo nie zostało dowiezione. W 2023 roku z 50 tysięcy sztuk amunicji nie zobaczyliśmy ani jednej. Podwykonawca tej spółki niemieckiej nie wykonał tego zlecenia, być może obawiając się, że ta amunicja trafi na Ukrainę, być może z innych powodów. Do takiej sytuacji nigdy więcej nie może dojść w Rzeczypospolitej i z tego powodu powstała Narodowa Rezerwa Amunicyjna – kontynuował.
– Do tej pory nie ma zlecenia i rzeczywiście, przez ostatnie 6 miesięcy, pytanie brzmi, co powstrzymuje rząd przed zasiądnięciem do stołu, bo stronie rządowej są wszystkie argumenty – mówił dalej.
– To była wiara, bo tylko na wierze mogą opierać się te oskarżenia. Dobrze, że padają z ust osoby prywatnej […] naturalnie, że to jest bardzo szkodliwe, są to insynuacje, autor tych twierdzeń nie przedstawił żadnych dowodów, nie wskazał nawet sugestii, na podstawie jakich informacji, na podstawie jakich przesłanek opiera takie twierdzenia – powiedział Jacek Siewiera w „Faktach po Faktach” TVN24, odnosząc się do doniesień o rzekomym porozumieniu dot. zamachu na Nord Stream 2 między prezydentem Ukrainy a Andrzejem Dudą.
– Bez wątpienia wbijanie klina pomiędzy sojuszników w NATO, sojuszników w Unii Europejskiej wspierających Ukrainę jest tylko w interesie Federacji Rosyjskiej, to jest oczywista sprawa. […] Absolutnie nie było takiej wiedzy, a na czym miałoby polegać porozumienie, o którym mówi, nie wskazuje nawet sam autor, także to insynuacje – kontynuował.
– Wystosowaliśmy oczywiście również zaproszenie do marszałka [Hołowni]. Przez cały czas liczymy że do nas dołączy, ale marszałek jest jedną z najbardziej zajętych osób w Polsce, więc być może w tym roku nie uda nam się dołączyć do gości Campusu. Zobaczymy – stwierdził Rafał Trzaskowski w „Gościu Wydarzeń” Polsat News.
– Campus Polska Przyszłości nigdy nie był przedsięwzięciem partyjnym. Bardzo o to dbaliśmy i bardzo jesteśmy z tego dumni. Były i zawsze są oczywiście wątki polityczne, ale również społeczne i to nie jest miejsce i to nie jest i nigdy nie było miejsce do tego, żeby tutaj padały jakieś deklaracje polityczne dot. przyszłości – stwierdził Rafał Trzaskowski w „Gościu Wydarzeń” Polsat News.
– Prokuratura w tej chwili jest niezależna, w przeciwieństwie do czasów PiS-u. Po drugie, są procedury na działania w sytuacji nadzwyczajnej i problem polega na tym, że ci urzędnicy po prostu tych procedur nie przestrzegali – stwierdził Rafał Trzaskowski w „Gościu Wydarzeń” Polsat News.
– Widać, że pan premier [Morawiecki] panikuje, dlatego że ten człowiek [Michał K.] był jednym z jego najbliższych współpracowników, o ile nawet nie przyjaciół. Oczywiście obie te tezy są całkiem nieprawdziwe – stwierdził Rafał Trzaskowski w rozmowie z Dariuszem Ociepą w „Gościu Wydarzeń” Polsat News.
– Sąd zdecydował. Będzie list gończy za byłym szefem Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. To prawa ręka Morawieckiego, macher od respiratorów i generatorów. Gdziekolwiek się ukrywa, sprawiedliwość go dopadnie. Liczymy Mateuszu na twoją pomoc w ustaleniu miejsca pobytu Michała K. – napisał w social media premier Donald Tusk.
Sąd zdecydował. Będzie list gończy za byłym szefem Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. To prawa ręka Morawieckiego, macher od respiratorów i generatorów. Gdziekolwiek się ukrywa, sprawiedliwość go dopadnie. Liczymy Mateuszu na twoją pomoc w ustaleniu miejsca pobytu Michała K.
Wcześniej Mateusz Morawiecki napisał: – Mamy dziś kolejny akt perfidnej politycznej zemsty bandy D. Tuska. Tym razem ofiarą padł były prezes Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych Michał Kuczmierowski.
– Skierowanie przez prokuraturę wniosku o areszt ma dwa wymiary: 1. stanowi akt politycznej zemsty na ludziach którzy pracowali dla naszego rządu; 2. wywoła w przyszłości paraliż państwa, gdy trzeba będzie szybko podejmować decyzje w sytuacjach kryzysowych – podkreślił były premier.
Mamy dziś kolejny akt perfidnej politycznej zemsty bandy D. Tuska. Tym razem ofiarą padł były prezes Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych Michał Kuczmierowski.
Skierowanie przez prokuraturę wniosku o areszt ma dwa wymiary: 1. stanowi akt politycznej zemsty na ludziach którzy…
– To jest kwestia odpowiedniej realizacji tych gwarancji, które dawaliśmy przy okazji, chociażby kwestii związanych z ochroną praw kobiet, to jest przekonanie naszych koalicjantów do kilku dobrych rozwiązań, natomiast ja zawsze miałem taką zasadę, żeby jak najmniej mówić o oczekiwaniach przed, a o rezultatach rozmów – powiedział Borys Budka w wypowiedzi dla TVN24.
– Na pewno ta agenda jest spora, natomiast dopiero po spotkaniu [w ramach koalicji rządzącej] będą odpowiednie komunikaty. Ja jestem przekonany, że to nowe otwarcie, o którym mówił pan premier Donald Tusk i ta nowa agenda przyniesie sporo pozytywnych zaskoczeń i sporo pozytywnych rozstrzygnięć w najbliższym czasie – kontynuował.
– Czyli zdaniem polityków PiS politycy PiS, startujący z komitetu PIS kradli publiczne pieniądze na kampanię PiS bez uzgodnienia tego z komitetem wyborczym PiS. I w związku z tym PiS jest niewinny. To jest właśnie cały PiS – napisał w social media Sławomir Nitras.
Czyli zdaniem polityków PiS politycy PiS, startujący z komitetu PIS kradli publiczne pieniądze na kampanię PiS bez uzgodnienia tego z komitetem wyborczym PiS. I w związku z tym PiS jest niewinny. To jest właśnie cały PiS. https://t.co/e27reHpm3O
Sejmowa komisja do Spraw Unii Europejskiej pozytywnie zaopiniowała kandydaturę Piotra Serafina na stanowisko członka Komisji Europejskiej w kadencji 2024-2029.
📌Komisja do Spraw Unii Europejskiej pozytywnie zaopiniowała kandydaturę @Piotr_Serafin na stanowisko członka Komisji Europejskiej w kadencji 2024-2029. pic.twitter.com/WEdcBmJX5W
– Mamy arcyważny dokument, który jeszcze nigdy nie ujrzał w pełni światła dziennego, jeżeli chodzi o media, jeżeli chodzi o opinię publiczną. Ten dokument nie jest dokumentem sporządzonym przez polityków […] to jest dokument ekspercki sporządzony przez Krajowe Biuro Wyborcze, a więc ludzi, którzy mają często 20-letnie doświadczenie i trudno ich posądzić o sprzyjanie tej czy innej opcji politycznej, skoro przez 20 lat pod różnego rodzaju rządami działając, działali po prostu w sposób obiektywny jako urzędnicy państwowi – powiedział Zbigniew Bogucki na konferencji prasowej.
– To jest analiza sporządzona przez Krajowe Biuro Wyborcze specjalnie na potrzeby Państwowej Komisji Wyborczej. […] Najlepiej, jeżeli oddam głos tym, którzy pisali tę opinię […] a więc Krajowemu Biuru Wyborczemu – kontynuował.
W dalszej części konferencji prasowej Zbigniew Bogucki przytoczył wybrane fragmenty z dokumentu, m.in.:
„Przepisy Kodeksu wyborczego określają warunki przyjęcia sprawozdania bez zastrzeżeń, przyjęcia sprawozdania ze wskazaniem na uchybienia albo odrzucenia sprawozdania, uzależniają rozstrzygnięcie w sprawie sprawozdania od działań komitetu wyborczego”.
„Nie może być zatem podstawą odrzucenia sprawozdania ani wskazania uchybień obiektywny wpływ działań innego podmiotu na polepszenie szans wyborczych komitetu wyborczego, o ile te działania dokonane były bez porozumienia z komitetem wyborczym”.
Ta strona używa plików cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Więcej informacji znajdziesz w naszej: Polityce Cookies