– Postępowanie Państwowej Komisji Wyborczej, która dwukrotnie odroczyła przyjęcie albo odrzucenie sprawozdania Komitetu Wyborczego Prawo i Sprawiedliwość wskazuje na to, że są daleko idące wątpliwości. W każdym prawie powinny te wątpliwości być poczytane na korzyść tego, którego dotyczą, tutaj mam wrażenie, że czyni się dokładnie odwrotnie, tzn. wątpliwości […] mają być poczytane, uwaga, na niekorzyść komitetu wyborczego – powiedział Zbigniew Bogucki na konferencji prasowej.
– Mamy sprawozdanie niezależnego biegłego rewidenta. Państwowa Komisja Wyborcza jest powołana do badania sprawozdania komitetu wyborczego, to sprawozdanie zostało ocenione przez niezależnego biegłego rewidenta jako takie, które jest prawidłowe, nie narusza przepisów Kodeksu Wyborczego. Kodeks Wyborczy nie daje Państwowej Komisji Wyborczej instrumentów śledczych ani kompetencji śledczych, nie daje tym bardziej kompetencji do tego, żeby rozstrzygać o innych okolicznościach, niż sprawozdanie wyborcze – kontynuował.
„Jedynym dokumentem, który PKW ocenia, jest sprawozdanie wyborcze”
– Dopóki nie ma orzeczenia w tych sprawach, które są podnoszone dzisiaj przez koalicję 13 grudnia, ale także częściowo przez niektóre media, dopóki nie ma prawomocnego rozstrzygnięcia, Państwowa Komisja Wyborcza po prostu nie może tego ocenić, bo nie ma ku temu żadnych kompetencji. Jedynym dokumentem, który Państwowa Komisja Wyborcza ocenia, jest […] sprawozdanie wyborcze komitetu wyborczego – mówił dalej.
– Te wszystkie rzeczy, które dzieją się wokół sprawozdania komitetu wyborczego, a nie dotyczą samego sprawozdania, to jest niezwykle ważne, są czystą, brutalną polityką, która ma doprowadzić do wyeliminowania, a na pewno utrudnienia prowadzenia działalności politycznej przez Prawo i Sprawiedliwość – dodał.