Każdy minister resortowy chce, żeby wydatków jego obszarze było jak najwięcej, ale jest zrozumienie i bardzo za to panu ministrowi Domańskiemu dziękuję, że ma to tę wrażliwość, to zrozumienie na potrzeby obronności. To jest sprawa najważniejsza. Zresztą premier publicznie mówił, tu nie będzie żadnych ograniczeń. To zawarliśmy w punkcie numer 1 naszego porozumienia koalicyjnego, sprawy bezpieczeństwa – stwierdził Władysław Kosiniak-Kamysz w rozmowie z Marcinem Fijołkiem w „Graffiti” Polsat News.

Jeśli chodzi o Fundusz Wsparcia Sił Zbrojnych, bo powstała biała księga, ale ja jestem zwolennikiem utrzymania Funduszu Wsparcia Sił Zbrojnych, powiem więcej on będzie rekordowy w przyszłym roku, bo nad założeniami tego funduszu już dzisiaj pracujemy, będzie rekordowy. O wiele, wiele większy niż zostawili nasi poprzednicy. Jaki jest problem, który odziedziczyliśmy po poprzednikach. To jest niezabezpieczenie środków na wiele kontraktów, które oni zawierali. Podpisywali w dużej części umowy nie wykonawcze, tylko umowy ramowe. Je się łatwiej podpisuje, bo jeszcze nie trzeba mieć tak precyzyjnie określonej skali wydatki – kontynuował.