– Tak, tak według naszych kalkulacji powinno być, to generalnie jest cena maksymalna, jeżeli, tak jak mówiłam, ktoś dostał wyższą prognozę, powinien mieć ją skorygowaną – powiedziała Paulina Hennig-Kloska w rozmowie z Dariuszem Ociepą w programie „Gość Wydarzeń” Polsat News, pytana, czy podtrzymuje słowa, że maksymalny wzrost rachunków za energię wyniesie 26%.

– Powinny to zrobić, pan minister aktywów państwowych obiecywał mi, że dopilnuje, by tak się stało – kontynuowała, dopytywana, czy firmy energetyczne rozesłały korekty rachunków.