– Nie jest to zgłoszenie Koalicji Obywatelskiej, zgłosiło tego polityka PSL […] dobrym zwyczajem jest jednak szanowanie merytorycznych wskazań koalicjantów. My się umówiliśmy z Polakami na 4 lata ciężkiej pracy. Jeżeli ta koalicja ma przetrwać i zrobić to, co najważniejsze […] to musimy godzić się, że czasami też wykonujemy różne gesty wobec koalicjantów – powiedział Marcin Kierwiński w TVN24, pytany o stanowisko wiceministra infrastruktury, które otrzymał Stanisław Bukowiec, mimo że był on jedną z osób, które podpisały się pod wnioskiem do TK ws. zaostrzenia prawa aborcyjnego.