– Od kilku miesięcy w Sejmie leżą dwie bardzo ważne inicjatywy pana prezydenta i to powiedziałabym wyjęte z jakiegokolwiek sporu politycznego, bo pierwsza dotyczy asystencji, czyli praw osób z niepełnosprawnościami, nawet nie odbyło się pierwsze czytanie, druga inicjatywa powtórzona, czyli ustawa dotycząca współdziałania w sprawach bezpieczeństwa, trudno znaleźć obszar, przy którym powinien być większy konsensus polityczny, niż wokół tego tematu. Tempo prac wyjątkowo ślamazarne, pierwsze czytanie, posiedzenie komisji, powołanie podkomisji, prezydium i dalej nic nie mam – powiedziała Małgorzata Paprocka w rozmowie z Marcinem Fijołkiem w „Graffiti” Polsat News.
– Mam pretensje w ogóle do Sejmu o to, że pracuje tak niemrawo, do rządu, że tych projektów jest tak mało, bo takiego Sejmu to, powiem szczerze, nie pamiętam z perspektywy 15 lat pracy – kontynuowała.