– Nie byłoby tej konferencji, tych pytań i wielu rzeczy, które podnosimy, gdyby nie słowa, deklaracje, które padały z jednej strony przez 8 lat i były kierowane niejako zarzut w naszą stronę, z drugiej strony wybrzmiewały bardzo mocno w kampanii wyborczej. Żeby nie być gołosłownym, kilka cytatów: „to są wielkie pieniądze dla ludzi władzy zdobyte kosztem polskich rodzin” […] „widzimy, jak każdego dnia okradają naszą ojczyznę”, […] „dla każdego, kto ośmieliłby się do mnie przyjść […] i powiedział, że ma […] znajomego, który idealnie nadaje się do spółki Skarbu Państwa, byłby to ostatni dzień na urzędzie” – powiedział Łukasz Schreiber na konferencji prasowej.

– Składamy interpelację skierowaną do pana premiera, ale także do ministra aktywów państwowych, jest tutaj kilkanaście pytań, chcemy się dowiedzieć, nie chodzi o kwoty nawet, ale w ilu spółkach, w jakich, procentowo zostały obniżone te wynagrodzenia, bo przecież przez lata, przyznacie to państwo, słyszeliśmy, że te zarobki są horrendalne, niegodziwe, że jest to okradanie państwa, więc na pewno coś z tym zrobiono – kontynuował.