Skoro ówczesna opozycja, dziś koalicja rządząca twierdziła, że dojdzie do władzy poprzez ulicę i zagranicę, a więc poprzez kryzysy. I to koronny argument, mówili, że nie ma demokracji w Polsce, a co? Wygrali wybory, które zostały potwierdzone przez izbę SN, którą kwestionują teraz – stwierdził Mariusz Błaszczak w „Sygnałach dnia” PR1.