– Rano usłyszeliśmy, przeczytaliśmy w Onecie o tym, że policjant, który stosował prawo, postępował zgodnie z prawem, bronił polskiej granicy, ma stanąć przed sądem, bo jego zachowanie nie podobało się pani Jachirze i nie podoba się teraz prokuraturze Bodnara. Polscy żołnierze byli zaatakowani ze wschodu i w plecy, atakowali ich niestety posłowie ówczesnej koalicji. Ta informacja zbiegła się z informacją o tym, że bodnarowcy wycofują z sądu akt oskarżenie przeciwko Nergalowi za obrazę uczuć religijnych. Widzimy niestety, że priorytetem dla Adama Bodnara dzisiaj jest ściganie mundurowych, ale z kolei pobłażanie lewackiej ideologii – stwierdził Sebastian Kaleta na konferencji prasowej.