Jeśli nie przekonamy naszych kolegów z PSL-u do tego, żeby choćby wstrzymali się od głosowania, albo nie wzięli udziału w tym głosowaniu [dot. dekryminalizacji aborcji], to wyniki będą się powtarzać, ale na tę chwilę, jeżeli ten projekt się nie zmieni to nie widzę tutaj szans – stwierdziła Joanna Mucha w programie ,,Fakty po faktach” w TVN24.

Jedynym wyjściem i my to powtarzamy od samego początku, naprawdę, odkąd się ukonstytuował ten Sejm, każdy Sejm jest bardziej konserwatywny niż społeczeństwo, jedyną szansą na liberalizację jest referendum, nie ma innej drogi. Nie wierzę, że osiągniemy jakiejś wyniki pozytywne dla kobiet w tym Sejmie. Bardzo bym tego chciała, ale mam naprawdę bardzo ograniczone zaufanie, to nie jest kwestia tego czy ci posłowie znają ten projekt, czy nie. W moim przekonaniu, jeśli przy tym projekcie jest napisane aborcja, albo kwestie aborcyjne, nie będzie szansy na to, żeby zagłosowali – kontynuowała.