– Na nic nie liczę, ale absolutnie sobie to [nowy układ polityczny w obecnym Sejmie] wyobrażam, ponieważ jak rozmawiam z politykami PSL-u, to oni są bardzo niezadowoleni z układu rządzącego, w którym są. Dostali bardzo wiele problemów do rozwiązywania […], muszą mieć partnerów, którzy ich wspierają, a nie tak jak w chwili obecnej politycy Lewicy czy KO stoją na manifestacjach przed biurami PSL-u, kiedy te biura są oblewane różnego rodzaju nieczystościami i w sposób bardzo wulgarny krytykowani są tam politycy PSL-u. Nie na takie partnerstwo oni liczyli – powiedział Przemysław Wipler w rozmowie z Przemysławem Szubartowiczem w „Popołudniowej rozmowie” PR24.