– Giertych, myślę, że nas wszystkich oszukał. Przecież ja przypomnę wypowiedzi, że będzie przestrzegał dyscypliny klubowej, jeżeli będzie dyscyplina – była dyscyplina. Ja przypomnę wypowiedź jego córek i żony bodajże, że będą pilnować go w sprawach głosowań. Jeżeli w tej chwili nie zagłosował, będąc [na posiedzeniu] – a był na na pewno, bo siedział przede mną – to w takim razie nas oszukał – powiedziała Katrzyna Lubnauer w rozmowie z Aleksandrą Pawlicką w „Gościu poranka” TVP Info.

– Ja nie miałam większych złudzeń, w tym znaczeniu, że wtedy kiedy Giertych się znalazł na naszych listach i ktoś mnie pytał o to, o głosowanie w Świętokrzyskim, to zawsze mówiłam: ja proponuję głosować na Okłę-Drewnowicz, liderkę listy. Mam pewność co do tego, jak się zachowa zawsze – mówiła dalej.

– Zawsze twierdziłam, że trzeba go trzymać z dala od edukacji, bo w tej chwili naprawiamy część rzeczy, które wtedy on wprowadzał – np. wprowadzamy to, żeby ze średniej nie była liczona ocena z religii. Już od roku 2024/25 ocena z religii nie będzie decydować np. o świadectwie z biało-czerwonym paskiem – zapowiedziała.