– W ogóle nie czuję i nie towarzyszą mi takie uczucia. Wykonuję swoją pracę, jestem prokuratorem generalnym, współpracuje bardzo blisko z prokuratorem krajowym. Mam wrażenie, że w prokuraturze dzieje się coraz więcej istotnych spraw, a to, że ktoś tam czasami w mediach społecznościowych puści jeden czy drugi tweet, nie ma dla mnie większego znaczenia – stwierdził Adam Bodnar w TVP Info.
– Myślę, że główna różnica między mną a Romanem Giertychem polega na tym, że on może wszystko napisać i za nic nie ponosi odpowiedzialności. Bo jest parlamentarzystą, który słynie z tego, że ma dość szerokie spojrzenie na różne kwestie i że też słynie z tego, że jest dość aktywny w mediach społecznościowych, natomiast ja wszystko co mówię, biorę potem za to odpowiedzialność i ponoszę za to odpowiedzialność polityczną, także prawną – mówił dalej.