Nie obawiam się [zajęcia majątku], to jest nawet niesmacznie pytać kogoś o prywatne rzeczy sprawy, byłem prywatną osobą. Mam prawo synowi, który ma ponad 25 lat, dać co sobie żywnie życzę i ta procedura, już była realizowana zdecydowanie wcześniej. Miałem taką wolę, bo mogę sobie ze swoimi majątkiem, co chcę, to samo, co zrobił Donald Tusk przepisując go na żonę – powiedział Daniel Obajtek w PR3.