– Zwiększenie zaangażowania sił zbrojnych do 17 tysięcy żołnierzy. Praktycznie to już się staje faktem, dlatego że polskich żołnierzy na granicy jest teraz prawie 6 tysięcy, a będzie docelowo żołnierzy, którzy będą bezpośrednio chronili polską granicę, 8 tysięcy – powiedział Paweł Bejda na konferencji prasowej.

– 9 tysięcy będzie w tzw. odwodzie. Jeżeli cokolwiek będzie się działo na granicy, te 9 tysięcy żołnierzy w przeciągu 48 godzin trafią z całym wyposażeniem i uzbrojeniem na granicę. […] To będą takie siły szybkiego granicznego reagowania – mówił dalej.