Partia utrzymała władzę. Ci, którzy jechali, żeby tam triumfować z dwóch partii, musieli się wrócić. Nie wiem czy z samego Krakowa, czy byli tylko w drodze do Krakowa i to jest sukces. Natomiast w polityce czasem trzeba iść na różnego rodzaju kompromisy, ale to nie jest kompromis polegający na tym, że ja o tym co się działo i co niektórzy ludzie robili, zapomniałem. Nie zapomniałem – stwierdził Jarosław Kaczyński na konferencji prasowej.