– Doszło do gigantycznej defraudacji, wyprowadzenia środków niezgodnie z prawem […] kto to robił, ten musi po prostu ponieść odpowiedzialność. Myślę, że minister Romanowski nie jest pierwszym, nie jest również jedynym, który spośród polityków PiS-u będzie miał te zarzuty postawione, myślę, że ta kolejka jest dosyć długa – powiedział Marek Sowa w PR24.