Nie ma świętych krów. Czy ktoś był ministrem czy premierem czy parlamentarzystą, po prostu musi stawiać się na wezwania prokuratury, w tym wypadku na wezwanie komisji śledczej. Tłumaczenie, z którym się spotykam, że przecież jest usprawiedliwienie komisji śledczej czy zwolnienie Zbigniewa Ziobry w Sejmie, w Kancelarii Sejmu, więc może komisja sięgnąć po to zwolnienie lekarskie i się z nim zapoznać, po prostu jest nie na miejscu. To wszystko powinno zostać dopełnione w normalny, cywilizowany sposób i wierzę, że tak się stanie – stwierdził Grzegorz Schetyna w „Sygnałach dnia” PR1.

Jeżeli nie zgłosi się dzisiaj na komisję śledczą minister Ziobro, to będzie na następnej. Nie wyobrażam sobie innej możliwości, innego scenariusza – mówił dalej.