– To, co dzieje się w sprawie księdza Olszewskiego, to przypomina to wszystko, co działo się za PRL-u, a więc areszt wydobywczy, zamknięcie w areszcie księdza w dzień święta kapłańskiego, a więc w Wielki Czwartek przed Świętami Wielkiej Nocy, próby zastraszenia opinii publicznej, próby właśnie wprowadzenia czegoś, co jest typowe nie dla państw demokratycznych, tylko dla PRL-u, dla Wschodu, to są takie metody putinowskie, metody Łukaszenki, Putina, tak oni działają. Oczywiście ta sprawa nie może być przemilczana, będziemy reagować, będziemy informować instytucje, które zajmują się przestrzeganiem praw człowieka. To można nazwać torturami – powiedział Mariusz Błaszczak na konferencji prasowej.