– Smoleńska poezja Rymkiewicza i sekta smoleńska nie jest tym, co powinno być w kanonie lektur. Ja tylko przypomnę, że zostało, tak jak wiele innych pozycji, włożonych w listę lektur przez pana Czarnka, panią Zalewską. Było to działanie stricte polityczne – powiedziała Barbara Nowacka w rozmowie z Dominiką Wielowieyską w w Poranku TOK FM.

– Jeżeli porządkujemy i odpolityczniamy szkołę, to jest jeden z elementów. […] To, że kogoś nie ma na liście lektur, nie znaczy, że go nie można czytać – dodała.