– Powiedziałem o tej procedurze nadmiernego deficytu, że to jest taka mimowolna, ale konsekwencja tego, że Polska bierze na siebie ciężar finansowy obrony nie tylko naszej, ale całej europejskiej i że ja nie mogę się zgodzić na taką ironię losu, to w ogóle nie wchodzi w rachubę. Z Komisją nie jest źle, muszę powiedzieć, bo z jednej strony oni nie za bardzo mają wyjście i jak są pewne dane, liczby to oni muszą wprowadzać pewne procedury, ale ja znajduję bardzo dużo zrozumienia w Komisji dla tej polskiej specyficznej sytuacji – powiedział Donald Tusk na konferencji prasowej.

– Mam prawo przypuszczać, że Komisja, przygotowując takie rekomendacje, weźmie bardzo serio pod uwagę fakt, że my musimy wydawać tyle na obronę – kontynuował.