– To nie jest kaprys Lewicy. To, że Lewica chce równości małżeńskiej, to oczywiste. To, że Lewica składała w poprzedniej kadencji projekty poselskie i w każdej chwili takie projekty złożyć może, to jest oczywiste. Ale istotą zobowiązania koalicji 15 października i premiera Donalda Tuska jest to, żeby taki rządowy projekt powstał. Ufam i wierzę, że uda się to osiągnąć – powiedziała Agnieszka Dziemianowicz-Bąk w TVP Info.

– W mojej ocenie oczywiście powinno być [przysposobienie dzieci w ustawie o związkach partnerskich], ministra Katarzyna Kotula cały czas rozmawia z Polskim Stronnictwem Ludowym, Polskie Stronnictwo Ludowe, ja mam momentami wrażenie, jakby poszukiwało dalszych dziur w całym, wystarczy już tego – kontynuował.