– Chyba nikt, kto mnie zna i kto śledzi moją trajektorię życiową, nie wątpi w moją ambicję i determinację, natomiast jest zdecydowanie za wcześnie, żeby o tym mówić, ja mam jeszcze mnóstwo rzeczy w tej chwili do wyprowadzenia na prostą i do zakończenia pewnego etapu w Warszawie – powiedział Rafał Trzaskowski w TVN24, pytany o start w wyborach prezydenckich.
– Myślę, że to wydarzy się pewnie jesienią. Nie ma dzisiaj szczególnego powodu, żeby ogłaszać na właściwie rok przed zakończeniem kadencji kandydata – powiedział Jan Grabiec w „Gościu Wydarzeń” Polsat News, odpowiadając na pytanie, kiedy poznamy nazwisko kandydata KO na prezydenta.
Pytany, czy będą potrzebne prawybory, odparł: – Nie sądzę. […] Naszym kandydatem w poprzednich wyborach był Rafał Trzaskowski. Uzyskał doskonały wynik i jest naturalnym kandydatem.
– Bardzo cieszę się, że pan premier dał się przekonać [do idei CPK], bo długo żeśmy o tym rozmawiali. Od kilku miesięcy mówię bardzo twardo – to projekt aspiracyjny, Polsce potrzebny, Polska jest dużą gospodarkę w UE, zróbmy to, ale bez rozkradania pieniędzy, niszczenia ludziom życia. Fajnie, że to tak mocno w wypowiedzi premiera wybrzmiało. My oczywiście jako Polska 2050 i ja będziemy jednak optowali nie tylko za tym, żeby Polska 100-minutowa, w tym sensie, o czym premier dzisiaj mówił, dla mnie dużo ważniejsza jest Polska 100-minutowa w innym sensie. Tak jak mówiłem na naszej konwencji dwa miesiące temu – żeby można było z każdego miasta powiatowego dostać się, a nawet z mniejszych miast, w 100 minut do lokalnej metropolii – stwierdził Szymon Hołownia w „Kropce nad i” TVN24.
– Trudno jest mi to w tej chwili sobie wyobrazić. To nie chodzi o moje ambicje, chodzi o to, żeby projekt się udał. Ja po prostu jestem przekonany, że jeżeli następny prezydent będzie z Platformy przy premierze z Platformy, to niestety jest duże ryzyko, że następny prezydent, premier będzie z PiS-u, bo to niestety u nas działa w taki sposób – stwierdził Szymon Hołownia w „Kropce nad i” TVN24.
– Tak, mam pomysł, jak zrobić z tego urzędu [prezydenta] miejsce, które obniża temperaturę i w trudnej sytuacji buduje jednak jakieś narodowe pojednanie. Natomiast decyzji i nadal o tym myślę, decyzje i to jest chyba racjonalne, podejmę dopiero jesienią, taką ostateczną decyzję, bo zobaczymy gdzie będziemy jako scena polityczna jesienią – stwierdził Szymon Hołownia w „Kropce nad i” TVN24.
– My rozmawialiśmy przez wiele miesięcy i wiemy, o co chodzi mieszkańcom Baranowa, czy tych dziesiątek miejsc w Polsce, gdzie miały przebiegać linie kolejowe, gdzie miały mieć miejsce wywłaszczenia – powiedział Jan Grabiec w „Gościu Wydarzeń” Polsat News.
– Tym ludziom zależy na poważnym potraktowaniu, na tym, żeby mieli perspektywę, żeby wiedzieli co, gdzie, kiedy ma być budowane. Żeby, jeśli mają być wywłaszczani czy sprzedać swoje nieruchomosci, dostali godną cenę, bo to im PiS zabrał. […] Tak, mogę zagwarantować, że tak będzie. Premierowi bardzo zależy, żeby zmienić przepisy dotyczące wywłaszczeń, tak aby ludzie dostawali odpowiednie środki – mówił dalej.
– Premier wielokrotnie się spotykał i nie ma żadnych przeszkód, żeby spotykać się ponownie. Natomiast dzisiaj zadaniem premiera jest odpowiedzieć na te oczekiwania wtedy i dziś formułowane – dodał.
– Jutro widzę się z minister Kotulą, która przychodzi do mnie, jak rozumiem też porozmawiać o tym projekcie [dot. związków partnerskich], pokazać ten projekt, bo tak jest z innymi projektami, np. granicznym, który dzisiaj czytaliśmy, tam do ostatniego momentu wchodzą autopoprawki – stwierdził Szymon Hołownia w „Kropce nad i” TVN24.
– Ten projekt oznacza przede wszystkim, że trzeba rozwinąć LOT. Bo to co PiS proponował, żeby wybudować szybko lotnisko gdzieś w polu, w momencie w którym LOT jest jedną z mniejszych linii lotniczych w skali europejskiej, oznaczałoby, że wybudujemy lotnisko, wydamy dziesiątki miliardów, po którym będą latać Chińczycy, Niemcy, Francuzi, Amerykanie, a my nie mamy wystarczającej liczby samolotów […], żeby te pieniądze zostały w Polsce – powiedział Jan Grabiec w „Gościu Wydarzeń” Polsat News.
– My proponujemy najpierw rozbudowę Okręcia, właściwie modernizację Okręcia […], rozbudowę Modlina i dopiero w trzecim etapie oddanie do użytku tego nowego lotniska – wskazał.
– Najłatwiej jest powiedzieć tak, jak w przypadku Zandberga, że my będziemy najlepiej kontestować wszystko, prawda, nie będziemy brali za to odpowiedzialności, bo tak jest najłatwiej. Ja uważam, że dojrzałość polega na tym, żeby próbować się porozumieć, żeby naciskać na swoich partnerów, żeby byli ambitni i żeby być skutecznym. Nie, żeby w mediach roztrząsać pewne sprawy, tylko po prostu skutecznym być w negocjacjach w koalicji – powiedział Rafał Trzaskowski w TVN24.
– W tej chwili dyskusje o tym, że być może ktoś nie będzie chciał popierać rządu, że stanie sobie obok, bo tak będzie łatwiej, ja uważam, że dzisiaj potrzebna jest pełna konsolidacja i dojrzałość. Dzisiaj wiemy mniej więcej, jakie stanowiska mają różne partie, dzisiaj po prostu trzeba znaleźć dobre, ambitne rozwiązanie, takie, dla którego będzie po prostu poparcie w większości tej rządzącej, tak, żeby związki partnerskie stały się rzeczywistością – kontynuował.
– Ja myślę, że tutaj możemy zapomnieć, jeśli chcemy poważnie rozmawiać o CPK, o tym, co mówią przedstawiciele PiS-u, bo oni już od pewnego czasu przyjęli taką postać, żeby krytykować wszystko, co robi rząd. Jak robi coś innego, niż chciał PiS, to jest źle. Jak robi podobne rzeczy, tylko lepiej, to też jest źle – powiedział Jan Grabiec w rozmowie z Dariuszem Ociepą w„Gościu Wydarzeń” Polsat News.
– My mówiliśmy i w kampanii wyborczej, i w 100 konkretach o tym, że chcemy stawiać na rozwój kolei przede wszystkim, krytykując ten pierwotny pomysł CPK, który był idiotyczny, to trzeba podkreślić. Bo jeśli mówimy o budowie całej sieci komunikacji obejmującej cały kraj, to ta koncepcja jest dokładnie odwrotna niż to, co proponował początkowo PiS, gdzie miało powstać lotnisko na 100, nawet 200 milionów pasażerów, co oznaczało, że trzeba zwieźć mieszkańców z całej Polski i połowy Europy do jednego konkretnego punktu, żeby wypełnić ruch lotniczy – mówił dalej.
– My myślimy inaczej: chcemy rozwijać lotniska regionalne, połączenia kolejowe między głównymi ośrodkami gospodarczymi w Polsce. A jednocześnie wybudować nowe lotnisko, ale w momencie, w którym takie będą potrzeby rynku lotniczego, a nie wtedy, kiedy jakimś ideologom partyjnym wydaje się, że to będzie najlepsze – kontynuował.
– Rzeczywiście w koalicji, w której trochę trzeszczy, gdybyśmy mogli się dogadać co do jednego kandydata [na prezydenta], pokazałoby to naprawdę konsolidację i wszyscy wtedy ruszylibyśmy razem do boju – powiedział Rafał Trzaskowski w TVN24.
– Właśnie tym się różni Donald Tusk od premiera Morawieckiego, że mówi o konkretach. Nie opowiada mrzonek i nie snuje wizji, które nie mają żadnego pokrycia w rzeczywistości, tylko po prostu po kilku miesiącach audytu, przygotowywania, prezentuje projekt, który ma szansę realizacji – powiedział Rafał Trzaskowski w „Faktach po Faktach” TVN24.