– Wszystko się marnuje, bo jakieś grupy interesów przygotowują się do wielkich inwestycji w Polsce na rzecz zewnętrznych koncernów, a […] w polskich spółkach zaciągnięte są jakieś hamulce, które nie pozwalają tym spółkom inwestować. Ja już rozumiem, duże inwestycje wielkoskalowe w zakresie biometanu, że tam ktoś, jakieś zewnętrzne interesy pilnują, żeby nasze spółki się nie rozwijały i tym powinno zająć się ABW. Ale nie rozumiem, dlaczego nie pozwala się małym gospodarstwom rolnym […] na budowanie takich biogazowni na poziomie 50 do 500 kWh, które oprócz tego, że dają pieniądze, przerabiają produkty odpadowe z gospodarstwa, to jeszcze dają ciepło za darmo społecznościom lokalnym – powiedział Marek Sawicki w PR1.