– Ja już tą sprawą [związków partnerskich] jestem nieco zmęczony, nie tylko dlatego, że Donald Tusk kilkanaście lat temu to obiecywał i niemal co wybory to słyszałem, że będzie załatwione już zaraz – powiedział Adrian Zandberg w rozmowie z Grzegorzem Kajdanowiczem w „Faktach po Faktach” TVN24.
– Ja mam taką propozycję, żeby jednak pan premier nie uciekał przed odpowiedzialnością, nie chował się wygodnie za tą czy inną panią minister. Pan premier też to obiecywał, wielokrotnie to wyborcom obiecywał i wielokrotnie tego słowa nie dotrzymał. Słyszeliśmy, że w styczniu, że w lutym, że w marcu, ja mam taką propozycję: jak to nie może być wasz projekt rządowy, okej, to po prostu powiedzcie to, przegłosujmy to w parlamencie i zobaczymy, kto głosuje za, kto przeciw, kto się wstrzymał, to naprawdę jest proste – kontynuował.